Niekiedy podkreśla się fakt, że ludzka sytuacja epistemiczna charakteryzuje się głęboką niepewnością. Często uświadamiamy ją sobie, gdy mamy do podjęcia decyzję, która zadecyduje o naszej przyszłości, albo kiedy ktoś pyta nas o zdanie w kwestii światopoglądowej w taki sposób, który podważa nasze dotychczasowe intuicje. Jakimś wyjściem z sytuacji może być oczywiście odwołanie się do werdyktu ekspertów.
Niestety podpowiedzi autorytetów wtajemniczonych w daną materię nie tylko nie zawsze są dostępne, ale często nie mogą nam w ogóle pomóc, na przykład wtedy, gdy wątpimy we własne wspomnienia, mając świadomość, że niekiedy poddajemy je bardzo głębokiej modyfikacji. Musimy przyjąć do wiadomości, że najczęściej ze swoim wątpieniem jesteśmy po prostu sami.
Żeby zaś podjąć rzeczową dyskusję, potrzeba kilku uściśleń terminologicznych, bo, jak zauważa w wywiadzie numeru Matthew Lee, nader często posługujemy się terminem „wątpienie”, jednocześnie rzadko zastanawiając się, czym ono właściwie jest. By temu zaradzić, stanowiska pojawiające się w sporach na temat wątpienia zarysowują nam – oczywiście oprócz nakreślenia horyzontu problematyki i wskazania na intrygujące kwestie z nią związane — Sylwia Wilczewska (Zamki nad pustynią) i Artur Szutta (O zawieszeniu sądu, czyli o agnostykach i sceptykach słów kilka).
W numerze pojawiają się też szczegółowe zagadnienia dotyczące wątpliwości w działaniu (Michał Barcz) i w wierze (Piotr Sikora) oraz wartości wątpienia (znów Artur Szutta), a także tekst historyczny na temat „mistrzów podejrzeń (Robert Rogoziecki).
Niewątpliwie warto też zajrzeć do części stałej numeru, gdzie jak zwykle znajdziecie teksty m.in. z działu „Narzędzia filozofa”, felietony, recenzje, scenariusz lekcji, filozofię w wydaniu literackim i filmowym.
Od redakcji Filozofuj, nr 6 (42) 2021