Daj mi spokój, dajcie mi spokój (czytaj: odpierdol się), najlepiej do wakacji – taki tytuł tego felietonu chciałem dać pierwotnie i choć wywołałbym nim duże poruszenie i zainteresowanie, problem i tak bez tego, jest palący i obecny wśród nas wszystkich, tu i teraz.

 

Czy chcemy być traktowani z wzajemnością w biznesie, w relacjach osobistych, jeśli sami prowadzimy je byle jak, zrzucamy innych na bliżej nieokreślone „później, nie teraz, daj mi spokój”. I tak kolejny miesiąc, kwartał, rok, a nasze odpowiedzi, relacje, są takie, że po prostu zniechęcają do dalszej rozmowy z tobą – utrzymywania relacji, bo sami ją (nieświadomie?) niszczycie?!

dziękuję za propozycję, ale w najbliższym czasie mam bardzo dużo obowiązków i ani chwili żeby zająć się twoim tematem. Może następnym razem, a najchętniej w.. wakacje 🙂

Nie to, że jesteś zajęty, jest tu niepokojące. Wszyscy jesteśmy.

Problemem społecznym jest dziś hipokryzja i zwyczajny brak szacunku, również językowy, do siebie nawzajem….

Jeśli spychologia i radosne odbijanie piłeczki, powierzchowność relacji – odpowiedzi są twoim naturalnym sposobem na „budowanie relacji”, na iluzje okiełznania nadmiaru własnych obowiązków – to dalej karm się tą iluzją. Nieświadom istnienia prawa wzajemności, przyciągania. Tego, co sami ‘wysyłamy’ od siebie też, karma wraca.

W tym miejscu zadam więc tylko jedno pytanie, podniosę jeden jedyny aspekt życia, który zawiera w sobie wszystko. I niestety dotyczy nas wszystkich, bo ten moment przychodzi u każdego.

Mam na myśli taki dzień – w którym to Ty masz nagle ‘nie palący zwłoki temat’, ważną sprawę i liczysz na reakcję ze strony tych, z którymi jesteś ‘w relacji’. Zawodowej, osobistej, innej. Liczysz na zwrócenie uwagi, zainteresowanie, podpowiedź, uważność, cokolwiek

 

Liczysz na pewno na nieobojętność, prawda? Jeszcze prościej powiem – liczysz choćby na ‘dobre słowo’, bo od dobrego słowa przecież, wszystko się zaczyna…A więc nie wymagamy zbyt wiele, w zasadzie minimum (przyzwoitości?).

Dlatego iście fascynującym zjawiskiem do obserwacji, nie tylko przez psychologów, jest to, że potrafisz tygodniami, miesiącami praktykować spychologię, obojętność, ale kiedy to Ty potrzebujesz nagle innych do swoich celów, spraw, życia – to potrafisz stanąć na rzęsach, baaardzo się włączyć, być obecnym, mieć czas, uważność, troskę, dopytywać się, interesować, przypominać n-ty raz, aż nadto, prawda?!

Aż tak wszystko potrafi się nagle, odmienić? Ah, jakie to przewrotne, powiedział sarkazm…

Bo przecież kiedy chodzi o ciebie, to wszystko jest ważne/pilne, czas zawsze się znajduje, musi się znaleźć, prawda? Więc spodziewasz się, że dla innych też będzie ważne to, co jest dla ciebie, w tej chwili, prawda?! Że skoro jesteśmy „w relacji”, to nie przejdziemy obojętnie? Liczysz na pewno na nieobojętność. Jeszcze prościej powtórzę – liczysz choćby na ‘dobre słowo’, na jakąkolwiek reakcję, słowo z naszej strony. Bo od dobrego słowa przecież, wszystko się zaczyna…

 

Dlaczego zatem dziwisz się, jeśli ktoś potraktuje cię z wzajemnością?!

Czy zdziwisz się, kiedy odpowiem twoimi własnymi słowami, zacytuję ciebie, na twoją prośbę, zapytanie?

dziękuję, ale w najbliższym czasie mam bardzo dużo obowiązków i ani chwili żeby zająć się twoim tematem. Może następnym razem, a najchętniej w.. wakacje 🙂

Karma wraca, kochani…

Aż takim, taką jesteś hipokrytką, że nie widzisz tej zależności?

Obrazisz się? Ale zaraz zaraz, przecież to twoje własne słowa, spychologia na to, jak bardzo jesteś zajęta (ważna na wszystko inne, co tak śmiertelnie i na długo cię całkowicie pochłonęło, że nie widzisz już nic, poza sobą, czubkiem nosa i własnym ogródkiem).

 

W tym momencie stawiam pauzę –

możesz porozmawiać chwilę ze sobą, być może coś do ciebie dotrze, trafi…kiedy następnym razem będzie taka sytuacja miała miejsce. A że jesteśmy w ciągłej ‘relacji’ to będzie ona już za chwilę.

 

Nie to, że jesteś zajęty, jest tu niepokojące. Wszyscy jesteśmy.
Problemem społecznym jest hipokryzja i zwyczajny brak szacunku, kultury osobistej, również w językowym użyciu, do siebie nawzajem….

Od tego zacznijmy, a zmieni się na znacznie lepszy, nasz stosunek do siebie nawzajem. Sposób rozmowy, komunikacji, relacji, wymiany poglądów, odpowiedzi… Również tych, które są różne od twoich – bo można się pięknie różnić! Pięknie, a nie na odpierdol, najlepiej do wakacji…

Świadomi tego, szanujmy się i sposób w jaki sobie odpowiadamy. Świat będzie kręcić się dalej i bez nas, świetnie sobie poradzi. Ale gdy chodzi o ciebie, to karma wraca, laurkę wystawiasz więc przede wszystkim sobie, rysujesz własny obraz przez tymi, z którymi te relacje budujesz, na których ci zależy. Czy właśnie tak ma twój obraz wyglądać?

Kłaniam się Wam nisko, serdecznie pozdrawiam.
Jarosław Waśkiewicz

Nowy wymiar twojego sukcesu – głód czasu, czyli dlaczego nigdy nie mamy dość czasu aby zrobić to co chcemy?

Nowy wymiar twojego sukcesu – czy celem życia mogą być wyłącznie pieniądze i władza? Czy to już naprawdę wszystko, tak wygląda życie?

Nowy wymiar twojego sukcesu – zapraszam do spotkań, o sztuce dobrego życia, spełnieniu i przebudzeniu z Prezesem Klubu Marka jest kobietą, redaktorem naczelnym Biznesu na fali

O sztuce dobrego życia, wartościach, mądrości, spełnieniu i przebudzeniu, nowej definicji sukcesu – zapraszam do dyskusji i osobistych, inspirujących rozmów ze mną, Prezesem Klubu Marka jest kobietą, redaktorem naczelnym Biznesu na fali. Napisz do mnie (redakcja@biznesnafali.pl) spotkajmy się, znajdźmy razem odpowiedzi i nowy wymiar twojego sukcesu!

Dowiedz się więcej:
www.jaroslawwaskiewicz.pl/nowy-wymiar-twojego-sukcesu-zapraszam-spotkan-o-sztuce-dobrego-zycia-spelnieniu-przebudzeniu-prezesem-klubu-marka-kobieta-redaktorem-naczelnym-biznesu-fali/

Spotkajmy się, napisz do mnie, znajdźmy razem odpowiedzi, nowy wymiar twojego sukcesu:

redakcja@biznesnafali.pl
www.jaroslawwaskiewicz.pl/inspiruje-i-motywuje/
www.jaroslawwaskiewicz.pl/ludzie-o-mnie/
www.jaroslawwaskiewicz.pl
www.facebook.com/PochwalaWartosci/

Zainspiruj się:

www.jaroslawwaskiewicz.pl/category/pochwala-wartosci/
z kim rozmawiałem, z kim znajduję odpowiedzi – znani, lubiani, szanowani – o życiu, szczęściu i relacjach, sztuce dobrego życia, wartościach, mądrości, spełnieniu i przebudzeniu, nowej definicji sukcesu, nas samych, Polsce, Polakach.

Polecam również:

Arianna Huffington „SPEŁNIENIE. Nowy wymiar twojego sukcesu’. Nr 1 na liście bestsellerów „New York Timesa” wydawnictwo Laurum www.laurum.pl/b1636-spelnienie.htm

W swojej bardzo osobistej książce Arianna szczerze mówi o swoich własnych problemach z właściwym zarządzaniem czasem i znalezieniem odpowiednich priorytetów w prowadzeniu kariery i wychowywaniu dwóch córek. Opowiada o ciągłym żonglowaniu terminami w pracy, kryzysie rodzinnym i całym tym pośpiechu, który  w końcu doprowadził do jej (dosłownego) upadku i momentu przebudzenia. Opierając się na wynikach najnowszych badań z zakresu psychologii, sportu, snu i fizjologii, które dowodzą ogromnego znaczenia medytacji, zastanowienia się, chwilowego wyłączenia się i postaw altruistycznych, Arianna pokazuje nam drogę ku rewolucji, jakiej musimy dokonać w naszej kulturze, sposobie myślenia, naszej pracy i w naszym życiu.


Zapraszam cię do naszej ogólnopolskiej, międzynarodowej społeczności Klubu Marka jest kobietą – Twoja silna strona kobiecości. Wspieramy siebie nawzajem i to przynosi owoce. Jeśli jesteś przedsiębiorczą, świadomą kobietą, prowadzisz własny biznes i/lub ciekawe projekty, serdecznie zapraszam do Klubu Marka jest kobietą, to miejsce jest właśnie dla Ciebie:

redakcja@biznesnafali.pl
www.facebook.com/markajestkobieta
www.markajestkobieta.pl

Jarosław Waśkiewicz
Prezes Klubu Marka jest kobietą
redaktor naczelny Biznesu na fali